wtorek, 28 lipca 2020

zima w środku lata

witajcie

trochę śniegu dla ochłody? żeby podołać przygotowałam karteczkę zimową. Moj kot Lucek albo postanowił sprawdzić trwałość mocowania albo...też szukał ochody...





A może on po prostu sobie nuci...?

no cóż zgłaszam kartke na wyzwanie na Rogatym:

https://swietanaokraglo.blogspot.com/2020/07/lipiec-z-koleda-tym-razem-piosenka.html


i jeszcze parę zdjęć:





Album dla małej Julki

Witajcie

stęskniłam się za albumami. pomyślałam, ze pora najwyższa zrobić taki słodki, dzieciakowaty...a że @Papelia ma całą serię pięknych, zwierzaczkowych tekturek praca poszła...no może nie szybko ale lekko;-)

oto okładka albumu




Do ozdobienia jego grzebietu użyłam tekturki KO CIE




W środku album składa się z kolorowych kart



Stroniczkę z tagami ozdobiłam tekturką-bramą




Niektórych stron pilnuje wesoły piesek











Po stronach albumu ugania się całe stado wesołych zwierzątek






A małego domku oprócz pieska pilnuje tym razem bardzo poważna zebra...





Mam nadzieję, że mój dziecięcy, kolorowy album, pełen kieszonek, tagów i shaker boxów spodoba się Julci i jej Babci.

pozdrawiam Was gorąco

Wasza


poniedziałek, 27 lipca 2020

okazjonalnie z motylkami

witajcie

dziś kartka okazjonalna z motylkami...chodziła za mną już od jakiegoś czasu a papiery leżały na biurku i czekały na swoją kolej;-)



karteczkę zgłaszam na wyzwanie:


http://egocraftpl.blogspot.com/2020/07/wyzwaniechallenge-43-motyle-butterflies.html




niedziela, 26 lipca 2020

piątek, 24 lipca 2020

Landrynkowa karteczka dla chłopczyka

hi

wczoraj Małgosia pokazała jak robić karteczki okrągłe...i zakochałam się! dodałam troszkę wstążki, dziecięcych motywów ze starej kolekcji @Lemoncraft..i oto efekt:





Baza karteczki składa się na pół i taki oto daje efekt:


Tutaj zobaczycie jak się "buja"

https://drive.google.com/drive/folders/1hYYwGWfOoNQSnL5Ph_7-lGQatN3f6XLQ?usp=sharing

Karteczkę zgłaszam na wyzwanie:


https://art-piaskownica.blogspot.com/2020/07/cards-kartka-w-ksztacie-koa.html

Te landrynkowe cacuszka na pewno jeszcze nieraz zagoszczą na moim biurku, a teraz jeszcze kilka zdjęć:



życzycie mi powodzenia?