od jakiegoś czasu chodził za mną zaczarowany ogród
chodził, chodził-dzisiaj doszedł:-)
i zmaterializował się w postaci liftu Diabelskiego Młyna
Czy lift to jest to co ja myślę? oby tak, bo kartka wyszła piękna, choć wszystkich elementów nie powtórzyłam-piękne szycie to jeszcze za wysoka szkoła jazdy-zastąpiony koronką...no i oczywiście zmieniłam kolorystykę na pastele, tak żeby tło było ogrodowe i odpowiednie do ukochanego stempelka-moim zdaniem wyjątkowo pięknie eksponuje cieniowanie...papier to Galeria Papieru no i ramka-Scrapniec -moja pierwsza, tekturkowa miłość:-)
zgłaszam na wyzwanie:
http://diabelskimlyn.blogspot.co.ke/2016/07/lift-kartkowy-mii.html
Bardzo romantyczna i piękna kartka. Serdecznie dziękuję za udział w zabawie. Pozdrawiam Mia i ekipa Diabelskiego M.
OdpowiedzUsuńBardzo fantazyjna karteczka :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna !
OdpowiedzUsuń