poniedziałek, 21 listopada 2016

wymyśliłam sobie po wczorajszych warsztatach, że nie ma co się lenić, trzeba wrócić do tego czego się nauczyłam i przećwiczyć-bo jak wiadomo nieużywany mięsień zanika...
wróciłam więc do warsztatów z Gosią Salomon pt "mini album", które odbywały się na łódzkim, jesiennym scrapowisku i wykonałam małe cudko, które tym różni się od pierwszej wersji, że jest w zupełnie innych kolorach no i oczywiście powstało z innych dodatków

Albumik postanowiłam zgłosić na wyzwanie:



zgodnie z zasadami wyzwania praca ma się mieścić na dłoni

mój mini album jest świąteczny, dla dziewczynki, zawiera 3 karty, tekturkę w kształcie bombki oraz laleczkę, którą umieściłam na czerwonym serduszku, ozdobionym po drugiej stronie





aha, zawiera też puszek;-)





















 na wykończenie czeka jeszcze walizeczka, do której albumik się chowa-no ale to już zupełnie inna bajka....

http://123scrapujty.blogspot.nl/2016/11/wyzwanie90-mini-mini.html

co użyłam:

bazy kartek stworzyłam sama z czerwonego kartonu. Do tego głównie tagi wykonane z przepięknego, świątecznego papieru Stamperii, laleczka została zakupiona w Ysk'u a tekturki są Scrapińcowe. Serduszka w kratkę pochodzą ze sklepu "Tiger", złote gałązki ostrokrzewu to zwyczajny dziurkacz, a wszystkie inne drobiażdzki-to typowe skrawki i ścinki, które nareszcie mogłam wykorzystać;-)




z efektu jestem zadowolona i muszę przyznać, że wykonanie tego albumu sprawiło mi duuuużo frajdy!
Dzięki Gosiu! Dzięki dziewczyny!



2 komentarze: